Z całości akt wynika, że nie „umoczył się” we współpracę z SB. Ot tak sobie trochę z nimi „porozmawiał”. Był zwolennikiem KOR-u, co też w III RP zaowocowało publicznym wspieraniem nieboszczki Unii Wolności.
OPIS ZAGROŻENIA (FAKTU)
W dniu 25.01.1977 r. Wydział III Komendy Stołecznej MO w Warszawie, na podstawie informacji uzyskanej z Wydziału IV Departamentu III MSW założył sprawę operacyjnego rozpracowania na:
Marka Tadeusza KONDRATA
s. Tadeusza
ur. 18.10.1950 r. w Krakowie
zam. Warszawa (…)
wykszt. wyższe, bezpartyjny, aktor Teatru Dramatycznego w W-wie
Z informacji, która była podstawą do założenia sprawy, wynikało, że w/w wraz ze 171 osobami podpisał petycję pt. „Do przedstawicieli świata kultury i nauki – posłów na Sejm PRL”, która po uwierzytelnieniu przez Kazimierza Brandysa, została skierowana do adresatów. Petycja występuje przeciwko działaniu organów porządkowych w czasie wydarzeń w Radomiu i Ursusie w czerwcu 1976 r. źródła inspiracji do podjęcia wrogiej działalności politycznej, charakteru kontaktów figuranta poprzez oddziaływanie na niego osobowych źródeł informacji będących na kontakcie Wydz. III KSMO, rozpoznanie osobowości i postawy politycznej figuranta po podpisaniu petycji.
W toku prowadzenia sprawy wykorzystane zostały osobowe źródła informacji w liczbie 1 tw i 2 ko oraz zastosowano technikę operacyjną.
Z uzyskanych od osobowych źródeł informacji wynika, że Marek Kondrat należy do grona aktorów wybijających się, obsadzany jest w niemal wszystkich sztukach wystawianych przez teatr „Dramatyczny”.
W związku z faktem podpisania przez niego petycji do Sejmu, w dniu 11.01.1977 r. w Wydziale Kultury m.st. W-wy przeprowadzono z nim rozmowę, w trakcie której oświadczył, że podpisując petycję miał tylko na względzie pobudki moralne. Nie sądził, że ma ona tak różne i szerokie aspekty, podkreślił swą aprobatę dla ustroju socjalistycznego, pomoc państwa w realizacji jego celów zawodowych, równocześnie krytykował niektóre elementy naszego życia społeczno-politycznego przede wszystkim poddał krytyce niektóre działania propagandowe jak np. przemilczanie spraw trudnych, rozmijanie się z odczuciami społecznymi. (…)
Nie interesował się sprawami politycznymi, nie orientował się w sytuacji politycznej kraju. Dopiero rozmowa w Wydziale Kultury pozwoliła się jemu zorientować, że akcja petycyjna ma inne podłoże niż to, które jemu przedstawiono, że jest to kolejny akt prowadzonej od dłuższego czasu wrogiej działalności politycznej.
W rozmowie figurant wyraźnie zaznaczył, że jest on zadowolony z tego, iż może przedstawić swoje stanowisko i określi swoją postawę polityczną. Zapewnił, że nie włączy się do żadnej akcji politycznej i w swoim postępowaniu będzie działał bardziej rozważnie.
Figurant został ostrzeżony by w przyszłości działał z większą rozwagą i nie włączał się we wrogie akcje polityczne.
Powyższa rozmowa oraz informacje od osobowych źródeł informacji wskazują, że M. Kondrat rzeczywiście działał bez rozeznania i nieświadomie.
W związku z tym, że nie stwierdzono, by miał on powiązanie z opozycją a złożenie podpisu pod petycją „172″ było jedynym jak dotychczas zewnętrznym przejawem poparcia wrogiej działalności, Wydział III KSMO w W-wie sprawę operacyjnego rozpracowania zakończył a materiały złożono w Archiwum Wydziału „0″ KSMO.
WNIOSKI
– założenie i prowadzenie sprawy operacyjnego rozpracowania było uzasadnione,
– stosowane formy i środki pracy operacyjnej pozwoliły rozpoznać osobowość i postawę polityczną figuranta,
– rozpoznanie postawy politycznej figuranta pozwoliło na określenie płaszczyzny rozmowy z figurantem i zastosowanie odpowiedniej argumentacji, w konsekwencji na jego neutralizację.
Z-ca Komendanta Stołecznego MO
ds. Bezpieczeństwa w Warszawie
płk Edward Kasperski
Naczelnik Wydziału III
K-dy Stołecznej MO w Warszawie
Źródło: IPN BU 0246/634 s. 1-16
Warszawa, dnia 30 maja 1972 r.
Tajne
Egz. Nr 1
NOTATKA SŁUŻBOWA
z rozmowy z M. Kondratem
Rozmowa została przeprowadzona 30 maja b.r. w gmachu MSW. Kondrat wchodził w skład grupy studentów PWST, przebywającej niedawno w Stanach Zjednoczonych na festiwalu teatrów studenckich, odbywającym się w Waszyngtonie.
W czasie pobytu studenci spotkali się z młodzieżą amerykańską i miejscową Polonią. Kondrat stwierdził, że ogół polonii jest bardzo słabo zorientowany w problemach kraju. Zadawano mu na przykład pytania, czy rzeczywiście w każdej miejscowości jest rozlokowany radziecki garnizon wojskowy. Również studenci amerykańscy nie znają realiów europejskich.
Jeżeli chodzi o poziom miejscowych teatrów, to jest na ogół niski mimo świetnego wyposażenia technicznego obiektów teatralnych. Przeważająca część absolwentów szkół aktorskich znajduje zatrudnienie w komercyjnych programach telewizyjnych. O pracy w zawodowych teatrach można jedynie marzyć.
Kondrat nie uczestniczył w przyjęciu, które miało miejsce u R. Bazali. Stwierdził, że dyplomaci amerykańscy nie interesują go, a zatem nie widzi potrzeby nawiązywania jakichkolwiek kontaktów.
Inspektor Wydziału I Dep. II MSW
/ppor. E. Walczak/
Źródło: IPN BU 0246/634 s. 1-16
Warszawa, dnia 1.02.1977 r.
TAJNE
Egz. pojedynczy
NOTATKA SŁUŻBOWA
Dot. rodziny Marka Kondrata – fig. sprawy rozp. oper. krypt. „SKRYBA”
żona – Ilona Ludgarda KONDRAT zd. Gagajek, c. Czesława i Marii Dąbrowskiej, ur. 31.07.1950r. w Dęblinie, zam. Warszawa
ojciec – Tadeusz Bronisława KONDRAT, s. Michała i Ludwiki Korczmar, ur. 8.01.1908 r. w Przemyślu, zam. Warszawa
matka – Olga Rozalia KONDRAT, zd. Łuć, c. Stefana i Cecylii Polińskiej, ur. 8.11.1912 r. Lwów ZSRR, zam. W-wa
Inspektor Wydz. III
ppor. Grabowski Zbigniew
Źródło: IPN BU 0246/634 s. 1-16
SŁOWNY OPIS ZAGROŻENIA (FAKTU)
W dniu 25.01.1977 r. Wydział III Komendy Stołecznej MO w Warszawie, na podstawie informacji uzyskanej z Wydziału IV Departamentu III MSW założył sprawę operacyjnego rozpracowania na:
Marka Tadeusza KONDRATA
s. Tadeusza
ur. 18.10.1950 r. w Krakowie
zam. Warszawa (…)
wykszt. wyższe, bezpartyjny, aktor Teatru Dramatycznego w W-wie
Z informacji, która była podstawą do założenia sprawy, wynikało, że w/w wraz ze 171 osobami podpisał petycję pt. „Do przedstawicieli świata kultury i nauki – posłów na Sejm PRL”, która po uwierzytelnieniu przez Kazimierza Brandysa, została skierowana do adresatów. Petycja występuje przeciwko działaniu organów porządkowych w czasie wydarzeń w Radomiu i Ursusie w czerwcu 1976 r. źródła inspiracji do podjęcia wrogiej działalności politycznej, charakteru kontaktów figuranta poprzez oddziaływanie na niego osobowych źródeł informacji będących na kontakcie Wydz. III KSMO, rozpoznanie osobowości i postawy politycznej figuranta po podpisaniu petycji.
W toku prowadzenia sprawy wykorzystane zostały osobowe źródła informacji w liczbie 1 tw i 2 ko oraz zastosowano technikę operacyjną.
Z uzyskanych od osobowych źródeł informacji wynika, że Marek Kondrat należy do grona aktorów wybijających się, obsadzany jest w niemal wszystkich sztukach wystawianych przez teatr „Dramatyczny”.
W związku z faktem podpisania przez niego petycji do Sejmu, w dniu 11.01.1977 r. w Wydziale Kultury m.st. W-wy przeprowadzono z nim rozmowę, w trakcie której oświadczył, że podpisując petycję miał tylko na względzie pobudki moralne. Nie sądził, że ma ona tak różne i szerokie aspekty, podkreślił swą aprobatę dla ustroju socjalistycznego, pomoc państwa w realizacji jego celów zawodowych, równocześnie krytykował niektóre elementy naszego życia społeczno-politycznego przede wszystkim poddał krytyce niektóre działania propagandowe jak np. przemilczanie spraw trudnych, rozmijanie się z odczuciami społecznymi. (…)
Nie interesował się sprawami politycznymi, nie orientował się w sytuacji politycznej kraju. Dopiero rozmowa w Wydziale Kultury pozwoliła się jemu zorientować, że akcja petycyjna ma inne podłoże niż to, które jemu przedstawiono, że jest to kolejny akt prowadzonej od dłuższego czasu wrogiej działalności politycznej.
W rozmowie figurant wyraźnie zaznaczył, że jest on zadowolony z tego, iż może przedstawić swoje stanowisko i określi swoją postawę polityczną. Zapewnił, że nie włączy się do żadnej akcji politycznej i w swoim postępowaniu będzie działał bardziej rozważnie.
Figurant został ostrzeżony by w przyszłości działał z większą rozwagą i nie włączał się we wrogie akcje polityczne.
Powyższa rozmowa oraz informacje od osobowych źródeł informacji wskazują, że M. Kondrat rzeczywiście działał bez rozeznania i nieświadomie.
W związku z tym, że nie stwierdzono, by miał on powiązanie z opozycją a złożenie podpisu pod petycją „172” było jedynym jak dotychczas zewnętrznym przejawem poparcia wrogiej działalności, Wydział III KSMO w W-wie sprawę operacyjnego rozpracowania zakończył a materiały złożono w Archiwum Wydziału „0” KSMO.
WNIOSKI
– założenie i prowadzenie sprawy operacyjnego rozpracowania było uzasadnione,
– stosowane formy i środki pracy operacyjnej pozwoliły rozpoznać osobowość i postawę polityczną figuranta,
– rozpoznanie postawy politycznej figuranta pozwoliło na określenie płaszczyzny rozmowy z figurantem i zastosowanie odpowiedniej argumentacji, w konsekwencji na jego neutralizację.
Z-ca Komendanta Stołecznego MO
ds. Bezpieczeństwa w Warszawie
płk Edward Kasperski
Naczelnik Wydziału III
K-dy Stołecznej MO w Warszawie
Źródło: IPN BU 0246/634 s. 1-16
Warszawa,
dnia 30 maja 1972 r.
Tajne
Egz. Nr 1
NOTATKA SŁUŻBOWA
z rozmowy z M. Kondratem
Rozmowa została przeprowadzona 30 maja b.r. w gmachu MSW. Kondrat wchodził w skład grupy studentów PWST, przebywającej niedawno w Stanach Zjednoczonych na festiwalu teatrów studenckich, odbywającym się w Waszyngtonie.
W czasie pobytu studenci spotkali się z młodzieżą amerykańską i miejscową Polonią. Kondrat stwierdził, że ogół polonii jest bardzo słabo zorientowany w problemach kraju. Zadawano mu na przykład pytania, czy rzeczywiście w każdej miejscowości jest rozlokowany radziecki garnizon wojskowy. Również studenci amerykańscy nie znają realiów europejskich.
Jeżeli chodzi o poziom miejscowych teatrów, to jest na ogół niski mimo świetnego wyposażenia technicznego obiektów teatralnych. Przeważająca część absolwentów szkół aktorskich znajduje zatrudnienie w komercyjnych programach telewizyjnych. O pracy w zawodowych teatrach można jedynie marzyć.
Kondrat nie uczestniczył w przyjęciu, które miało miejsce u R. Bazali. Stwierdził, że dyplomaci amerykańscy nie interesują go, a zatem nie widzi potrzeby nawiązywania jakichkolwiek kontaktów.
Inspektor Wydziału I Dep. II MSW
/ppor. E. Walczak/
Źródło: IPN BU 0246/634 s. 1-16
Warszawa, dnia 1.02.1977 r.
TAJNE
Egz. pojedynczy
NOTATKA SŁUŻBOWA
Dot. rodziny Marka Kondrata – fig. sprawy rozp. oper. krypt. „SKRYBA”
żona – Ilona Ludgarda KONDRAT zd. Gagajek, c. Czesława i Marii Dąbrowskiej, ur. 31.07.1950r. w Dęblinie, zam. Warszawa
ojciec – Tadeusz Bronisława KONDRAT, s. Michała i Ludwiki Korczmar, ur. 8.01.1908 r. w Przemyślu, zam. Warszawa
matka – Olga Rozalia KONDRAT, zd. Łuć, c. Stefana i Cecylii Polińskiej, ur. 8.11.1912 r. Lwów ZSRR, zam. W-wa
Inspektor Wydz. III
ppor. Grabowski Zbigniew
Źródło: IPN BU 0246/634 s. 1-16